niedziela, 30 czerwca 2013

6. Girls' Generation i operacje plastyczne? + przedstawienie dziewczyn i moja opinia o nich.

Jest to popularny koreański zespół składający się z dziewięciu dziewczyn, grający oczywiście muzykę pop.
Zadebiutowały w 2007 roku.





Taeyeon


Imię i nazwisko: Kim Tae-yeon (김태연) 
Data urodzenia: Marzec 9, 1989
Grupa krwi: O
Pozycja: Lider, główna wokalistka


Według mnie jedna z niewielu, które nie boją się śpiewać pełnym głosem na scenie. Playback jest jej kompletnie niepotrzebny a wokal ma nieziemski. Zresztą samą twarzą mogłaby reprezentować SNSD, zamiast Yoony.









Jessica

Imię i nazwisko: Jessica Jung 
Koreańskie:Jung Soo-yeon (정수연)
Data urodzenia: Kwiecień 9, 1989
Grupa krwi: B
Pozycja: Główna wokalistka


Nie urodziła się w Korei.Tylko w USA. Szczerze mówiąc nie przepadam za jej głosem. Umiejętności ma, to prawda. Ale głos kojarzy mi się ze skrzypiącymi drzwiami i nie chcę tu obrażać fanów Jessicy, ale jakoś za nią nie przepadam.










Sooyoung

Imię i nazwisko: Choi Soo-young
Data urodzenia: Luty 10, 1990
Grupa krwi: B
Pozycja: Główna tancerka, poboczna wokalistka


Rzadko zwracam uwagę na jej wokal, ale taniec jest bardzo dobry. Czasami przeraża mnie jej chudość. X.X Jej uroda jest oryginalna i bardzo ją lubię. A jej aegyo potrafi przebić nawet Sunny. xD








Sunny 

Imię i nazwisko: Lee Soon-kyu (이순규)
Data urodzenia: Maj 15, 1989
Pozycja: Główna wokalistka

Znana ze swojej słodkości. Muszę się przyznać, że ją uwielbiam. Sam jej głos ocieka takim cukrem. Jest główną wokalistką, więc wiadomo, że śpiew ma opanowany do perfekcji. Uwielbiam jej uśmiech *o*.








Yoona

Imię i nazwisko: Im Yoon-a (임윤아)
Data urodzenia: Maj 30, 1990
Grupa krwi: B
Pozycja: Główna tancerka, poboczna wokalistka

Rzadko przysłuchuję się jej śpiewowi, więc nie ocenię. Tańczy bardzo dobrze, co widać chociażby w teledysku do "I got a boy". Jest twarzą zespołu, co spowodowane jest jej wieloma atrybutami zaliczanymi do ideału koreańskie. M.in. Twarz w kształcie V i podwójna powieka. Nadal nie jestem za tym, że jest najładniejsza no ale niech jej będzie. xD








Yuri 

Imię i nazwisko: Kwon Yu-ri (권유리)
Data urodzenia: December 5, 1989
Grupa krwi: AB
Pozycja: Poboczna wokalista i tancerka

Tańcem się wyróżnia ale i jej głos ma ciekawą barwę. Jest ładna i uważana za najseksowniejszą dziewczynę w SNSD. Czy to prawda? Może i tak. Nie jest na pewno moją faworytką w tym zespole, jest najmniej lubiana przeze mnie. Po przez jej zachowanie i mimikę twarzy miałam wrażenie, że jest zarozumiała i zapatrzona w siebie.



Tiffany

Imię i nazwisko: Stephanie Hwang (스테파니 황)
Koreańskie: Hwang Mi-young (황미영)
Data urodzenia: Sierpień 1, 1989
Pozycja: Główna wokalistka

Tak samo jak Jessica, nie urodziła się w Korei, ale dołączając do SM nauczyła się języka koreańskiego. Śpiew ma boski. Uwielbiam jej uśmiech i słodkość. Jest jedną z dziewczyn, które po prostu uwielbiam. Uważam, że pracowała bardzo ciężko podczas debiutu i nie pozwalała sobie na przyjemności. Za to też ją bardzo cenię. 







Seohyun

Imię i nazwisko: Seo Joo-hyun (서주현)
Grupa krwi: A Data urodzenia: Czerwiec 28, 1991
Pozycja: Główna wokalistka

Moja faworytka i jednocześnie mój mały ideał urody wśród kejpopowych gwiazd. Uwielbiam jej wokal i zachowanie w programach. Jest bardzo urocza i wygląda na bardzo miłą. Jak już pisałam przy Taeyeon ona też nie boi się śpiewać pełnym głosem na scenie.



Hyoyeon 

Imię i nazwisko: Kim Hyo-yeon (김효연)
Data urodzenia: Wrzesień 22, 1989
Grupa krwi: AB
Pozycja: Główna tancerka, poboczna wokalistka

Uwielbiam ją za taniec i tylko za taniec. Ani jej zachowanie ani wokal nie przypadają mi za bardzo do gustu, ale na pewno ma pełno innych fanów. xD








Przejdźmy do tematu. Operacje na pewno były. W przypadku Jessicy i Hyoyeon widać to gołym okiem (zawsze to powinno widać, no ale nie potrafiłam tego inaczej określić xD). Poszperałam trochę po internecie i znalazłam sporo zdjęć z przed debiutu, pewne wiele innych ciekawskich fanów też je widziało ale i tak je umieszczę. 

Zacznę od Jessicy.






































Wiele osób jest pewnych jej operacji szczęki i sama się z tym zgadzam. Co widać tutaj:


















Mimo, że nie przepadam za nią to nie uważam, że operacja jaką zrobiła to nie jest coś złego. Jeżeli człowiek czuje się źle ze swoim wyglądem a ma szansę to poprawić, to czemu nie? Nie skrzywdziła się tym, tylko polepszyła swój wygląd. Czasami widząc jej nos zastanawiam się czy go przypadkiem nie pomniejszyła, ale od zawsze miała bardzo mały nos, więc to mogą być tylko moje przypuszczenia. 

Kolejną osobą, której chcę 'zarzucić' operacje to Hyoyeon. (oczywiście nie mam nic przeciwko operacjom, więc to sformułowanie jest tylko żartem)




Jestem pewna, że zmniejszyła szerokość nosa i to chyba wszystko. Nie dostrzegam niczego innego. Na zdjęciu 'now' jej nos wygląda na wyższy, czyli z wyższym mostkiem, ale może to być sprawa tylko dobrego makijażu i wykonturowania właśnie nosa. Operacja według mnie jak najbardziej nie skrzywdziła Hyoyeon. 






Tiffany. Co u niej dostrzegam? Tylko wybielanie skóry, jak u reszty zespołu. Doczytałam się także, że zrobiła operację na podwójną powiekę, ale ja tam różnicy wielkiej nie widzę.












Ostatnią osobą u której coś widzę jest Yoona. 

Operacja nosa, która sprawiła, że jest bardziej zadarty. Była zawsze ładna i nie musiała nic więcej zmieniać. 












Dla porównania, zdjęcie całego zespołu przed debiutem. Są tutaj w większym składzie, bo tak miał wyglądać ten zespół, ale się pozmieniało. 




Jak myślicie? Kto jeszcze poddał się operacjom?

sobota, 29 czerwca 2013

5. Styl ulzzang.

Jest to styl, do którego absolutnie nie można zaliczyć każdego. ''Ulzzang'iem'' może być tylko i wyłącznie Koreańczyk czy Koreanka. Osoby z tym mianem najczęściej mają małe słodkie twarzyczki, duże oczy, małe noski, porcelanową cerę i jasną karnację. Ulzzangi bardzo interesują się modą, nie zdarza się aby były ubrane źle. Takie cudowne ideały. ^^ Jak już kiedyś pisałam  jestem kompletnie uzależniona od nich. Ściągam ich zdjęcia w ogromnych ilościach, uczę się ich imion, czytam ciekawostki na ich temat i czasami nawet próbuję pisać fanficki z ich udziałem. Więc można to nazwać taką obsesją. Ale są oni bardzo słodcy i piękni. Dodam kilka zdjęć z nimi i podpiszę, może zdecydujecie się aby, któregoś opisać dokładniej w osobnej notce. 


 Bae Sang Gon

 Kim Myeong Jae 
(jeden z moich pierwszych ulzzangów)

 Lee Chi Hoon 
(myślę, że każdy go kojarzy, jest bardzo sławny)

 Lee Nam Soo

 Ban Nam Gyu

 Byun Ji Young 
(zdecydowanie jest jedną z moich ulubionych)

 Choi Han Eul 
(jedna z niewielu pięknych, kobiecych ulzzangów)

Park Hyo Jin
(moja ulubienica)

O którym/ której chcecie dowiedzieć się więcej? 

piątek, 28 czerwca 2013

4. Circle lens - soczewki powiększające oczy

Zapewne większość z Was słyszała o tych soczewkach i dużo osób je ma. Mam je też i ja. Chciałabym opisać Wam moją opinię na ich temat.

Dla zbliżenia. Są to soczewki pochodzące właśnie z Korei, jeżeli się dobrze orientuje a przynajmniej w większej ilości tam produkowane. Ich celem jest optycznie powiększyć oczy. Są nieco większe od tęczówki oka, co daje im optycznie większy rozmiar. 

Zanim je kupiłam, długo patrzyłam po stronach gdzie można je kupić. No ale oczywiste, najpierw chciałam spróbować ze zwykłymi soczewkami (mam wadę wzroku, więc nosiłam do tej pory okulary). Okulistka strasznie mnie zawiodła. Nagadała mojej mamie, że ''soczewki są złe, bo jestem zbyt młoda, mogę źle o nie zadbać, mogę pogorszyć sobie wadę nieodpowiednim zachowaniem bla bla bla''. Niezwykle mnie to zirytowało. Nie mogłam nic poradzić i odpuściłam sobie, myśląc, że moja mama nigdy się na to nie zgodzi. 

Po dłuższym czasie od wizyty u okulisty znowu naszła mnie wielka ochota na spróbowanie właśnie circle lens. Szczerze mówiąc to zdziwiłam się, bo reakcja rodziców była taka:

Mama: Kupujesz to na własną odpowiedzialność i za własne pieniądze.
Tata: Jak masz pieniądze to mogę zrobić przelew.

Tato już przyzwyczajony do moich zakupów przez internet. Wracając do tematu. Wygrzebałam moje oszczędności, przekazałam je tacie i zamówiłam. Pomyślałam, że skoro znam własną wadę to po co mam kolejny raz biegać do okulisty aby usłyszeć krytykę? Dzień po dokonaniu przelewu wróciłam do domu, po szkole. Po chwili wrócił także mój tato z pocztą. Dorwałam się jak nienormalna chcąc sprawdzić czy nie ma przypadkiem awizo. BYŁO! Rzuciłam się do biegu na pocztę. Nie zwracając uwagi na ulewę pędziłam tam aby tylko odebrać moje soczewki. Wróciłam do domu. Od razu rozpakowałam i podziwiałam zakupione produkty. Wtedy zaczął się koszmar. Próbowałam ale nie mogłam założyć soczewki na oko. Zbyt łzawiło, bolało. Próbowałam wielu sposobów i nic. Zaczęłam żałować, że wydalam pieniądze na jakieś male gówno, którego nawet nie potrafię założyć. Jednak nie poddawałam się i udało się. Po jakiejś godzinie udało mi się założyć jedną soczewkę. xDDD Z drugą poszło łatwiej, coś kolo 5 minut. ZACHWYT. Oczy czarne, mój kolor prześwituje ale nie wygląda to źle, oko naprawdę powiększone, komfort noszenia zapewniony, a najważniejsze widziałam dobrze bez okularów!

 Minął już chyba tydzień czy dwa od zakupienia ich. Zakładanie nie sprawia większych problemów, a ściąganie nigdy nie sprawiało. xD Jestem zachwycona tym, że je kupiłam i od razu przy kończeniu się ich ważności planuję zamówić kolejne. Kocham koreańczyków za to, że to wymyślili. 

Oto kilka zdjęć znalezionych na internecie: typu, przed i po.





A dla ciekawych zdjęcia moich oczu i soczewek:

Przed:
 Po:
 Z makijażem:

I dla zainteresowanych dodam stronę, na której je kupiłam:
Zdjęcia przedstawione na tej stronie to po prostu przeróbki komputerowe, więc jak wygląda to na oku się nie dowiecie. Ale chociaż czarne zobaczyliście na moich oczach. xD

czwartek, 27 czerwca 2013

3. Szkolnictwo, mundurki

Po pierwsze dziękuję osobom, które po pierwszym dniu zaobserwowały mój blog i skomentowały pierwszy post. Zgodnie z prośbą jednej z komentatorek dodaję post o szkolnictwie i mundurkach w Korei Południowej. Miłego czytania!

W Koreańskiej kulturze edukacja jest kluczem do sukcesu w życiu. Absolwenci muszą ustalić czy to będzie sukces czy porażka. Dla wielu koreańskich rodziców edukacja ich dzieci przewyższa wszystko i idąc po trupach starają się aby ich dzieci osiągnęły najwyższy poziom.

Koreański system edukacji składa się z 6 lat podstawówki, 3 lat gimnazjum i 3 lat liceum. Ci którzy zdadzą państwowy egzamin przechodzą do 4-letnich szkół wyższych i uniwersytetów. Inni idą do 2-letnich młodszych uczelni, a reszta na siłę roboczą. Kiedyś większość gimnazjów i liceów były rozdzielone według płci. Jednak ze względu na skargi dotyczące różnic w poziomie wykształcenie dziewczyn i chłopców stworzono szkoły zarówno dla żeńskiej części jak i dla męskiej. Ale wciąż są szkoły dzielone na płci. 

Prawie wszyscy uczniowie koreańskich szkól noszą mundurki zwane ''gyobok''. Większość szkól podstawowych z wyjątkiem niektórych prywatnych, jednak noszenie ich jest ściśle kontrolowane z początkiem szkoły średniej i wzwyż. Stworzony został na podstawie zachodnich mundurków. Zwykle składa się z marynarki, krawatu i spódnicy dla dziewcząt i długich spodni dla chłopców. 

Ostatnio mundurek ten jest noszony przez gwiazdy którzy zachęcają młodszą, nastoletnią publiczność do zakupu produktów rozrywkowych. 

Mundurek szkolny i otoczenie szkoły jest wykorzystywane jako miejsce do romansu. W rezultacie 'gyobok' staje się czymś co zachęca ich do zawierania nastoletnich miłości. xD

Co myślę?

Zacznę od początku. Z jednej strony nacisk rodziców na naukę dziecka jest dobry, ale z drugiej nie zawsze. Jeżeli dziecko chce się uczyć, a nie jest leniwe jak większość nastolatków w Polsce (i nie chcę tu nikogo obrazić bo sama jestem leniwa i moje oceny zmuszają do płaczu) to lepiej by zdobyło wykształcenie. Zresztą w Korei Południowej bez wyższego wykształcenia nie dostanie się nigdzie pracy, chyba, że przy jakimś stoisku z przekąskami czy rozwożeniu gazet. xD Gwiazdami, które znam z noszenia mundurków to jedynie Minho z SHINee i Sulli z F(x) a to dlatego, że razem występowali w dramie gdzie mundurki nosić musieli. Powiem, że nawet ciekawie z tymi romansami, ale co mundurek ma do pobudzenia ludzi do flirtu? 

W następnych postach znajdzie się między innymi:
-życie codzienne
-rozrywka
-styl ulzzang

środa, 26 czerwca 2013

2. Koreańska rodzina. Kiedyś i dziś.

Polscy rodzice opiekują się dzieckiem do dorosłości, a później oczekują od niego aby to opuściło dom i stworzyło własna rodzinę, znalazło pracę. Wręcz można powiedzieć, że pragną się ich pozbyć xD. W Korei jest inaczej.

Dziecko zaciąga ogromny dług od rodziców podczas gdy się rodzi. Dorośli wkładają ogromne pieniądze i wysiłek w edukację swojego dziecka. Tradycyjny fundamentem w rodzinie jest miłość ojca z synem. Mimo, że teraz jest to mniej ważne to dalej ma to ogromny wpływ na tradycyjną koreańską rodzinę. Pociąga to za sobą dużą odpowiedzialność i ogromną liczbę obowiązków spadających na najstarszego syna, można uznać to za niesprawiedliwe, ale syn musi być bezwzględnie posłuszny swojemu ojcu. 

W starszej Korei zwyczajowo pierwszy syn po śmierci ojca otrzymywał dom i większą część ziemi od swoich młodszych braci. To umożliwiało mu kontynuowanie rodziny. Oczywiście też jego obowiązkiem było mieć syna. 

Śmierć członka rodziny nie oznaczała zniknięcia go. Buddysta wierzy, że ta osoba odrodzi się w zwierzęciu lub człowieku w bardzo odległym miejscu, ale zawsze zostanie w duchowej formie, w gronie rodzinnym. Do tradycyjnie myślących Koreańczyków taki tok wydarzeń jest jak najbardziej prawdopodobny. Lęk przed śmiercią został zatarty dzięki myśli, że nawet w grobie można być pod opieką swojej rodziny. Pokolenia miały obowiązek pamiętać zmarłych w cyklu rocznych rytuałów i ceremonii. 

Tradycyjnym celem mężczyzny było spłodzenie syna, o czym już wspominałam w tym poście. Chciano tego aby utrzymać harmonię w linii rodziny, a nie po to aby mieć wsparcie dla żony i męża. Często rodziny od strony kobiety i mężczyzny spotykały się po raz pierwszy na ceremonii zawarcia małżeństwa przez ich dzieci. 

A jak wygląda to dzisiaj? Zapewne podobnie jak do nas. Nie ma już wielkiego nacisku na dziecko płci męskiej. Obowiązki w rodzinie są wyrównane, co nie zmienia faktu, że dzieci powinny być oddane swoim rodzicom i być z nimi do końca. Nie tylko do pełnoletności ale także do śmierci. Nadal można spotkać osoby dorosłe mieszkające z rodzicami i nie jest to nic dziwnego. Oznacza to tylko szacunek oddany swoim rodzicom przez taką osobę. 





1. Opis.

  Hej! W internecie przedstawiam się zawsze jako Soomi Choi, w realnym życiu ludzie często też nie znają mojego prawdziwego imienia i to mi odpowiada.

 Do stworzenia tego bloga zainspirowały mnie inne blogi o Azji, chciałabym aby ten opisywał tylko Koreę Poludniowa, czyli kraj, który uwielbiam i kocham się wypowiadać na jego temat. Będę starała się pisać o różnych stronach tego państwa, ale najmniej będzie o języku. Jak każdy fan, próbowałam się go uczyć, ale nie wyszło mi to zbyt dobrze. Mój słomiany zapal się odzywa. Nie chciałabym mieszać Wam w głowach tym jak ja rozumiem koreański, więc rzadko będę o tym pisać. 

Nie interesuję się Koreą bardzo długo bo jedynie rok.. ale staram się dowiadywać na jej temat jak najwięcej. Mam ogromną nadzieję, że nie odbierzecie mnie jako osobę z wiedzą bliską zera. 

Mam obsesję na punkcie ulzzanów, często będę je tutaj zamieszczać. Uwielbiam styl tych robionych zdjęć i urodę osób, które uważane są właśnie za ulzzangi.

Posty będę starała się pisać jak najczęściej ^^ ale chciałabym też abyście proponowali mi tematy, które was interesują. Przynajmniej nie zanudziłabym Was na śmierć ^^

To taki krótki wstęp, zabieram się do pisania kolejnego posta. Zachęcam do czytania! Może Wam się spodobać :3